9.11.2013

Warszawa: kapliczka w podwórku przy ul. Targowej 64


Jest to klasyczna, mała kapliczka, zawieszona na ścianie, w podwórku kamienicy nr 64 przy ul. Targowej, na osiedlu Stara Praga. W środku znajduje się obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Kapliczka była kiedyś zwieńczona krzyżem, z którego jak widać niewiele pozostało. Jest ozdoba w postaci żywych kwiatów - pelargonii.

20 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Tylko z tym krzyżykiem mieszkańcy mogliby coś zrobić... Pewnie trzeba byłoby dać nowy.

      Usuń
  2. Nawet Cie chcialam zapytac, czy Targowa bedzie:)) Dzieki:) Moze mieszkancom karteczke zostawic, z delikatna sugestia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Targowa będzie, jeszcze nie raz :) Czyżby jakiś sentyment do tej ulicy? Mi kojarzy się przede wszystkim z Bazarem Różyckiego, choć wiem, że jest tam mnóstwo ciekawych kamienic.

      Usuń
    2. Duzy sentyment:)) Mieszkalam na Blaszanej, to taka mala , malo komu znana uliczka tuz przy Moscie Slasko-Dabrowskim, a wiec Targowa, to podstawowa ulica handlowa, z dobrymi delikatesami co sie zwaly Prazanka, naszym bankiem PKO, poczta i sklepem z tkaninami..
      W ktorej z tych kamienic , pod numerem 37 lub 57 mieszkali nasi przyjaciele(mozliw, ze to byl zupelnie inny numer), i w ich kamienicy czesto krecono filmy, z powodu genialnej klatki schodowej. Miszkali wpoblizu cukierni i zakladu napraw maszyn do szycia. Bylam na Targowej w maju, wie wiem, jak bardzo sie zmienila, zrezta teraz przez te budowe metra, to jeden wielki chaos. Pozdrawiam cieplo:)

      Usuń
    3. Blaszana to całkiem sympatyczna uliczka i... nie trzeba się bać ;) Na rogu Panieńskiej i Blaszanej jest jedna kamienica, nie wiem czy w środku stoi kapliczka, pewnie tam zajrzę. Przejrzałam swoje archiwum, mam jeszcze dwie kapliczki z Targowej, ale pod jedną zaparkował samochód i wszystko zepsuł, a drugiej robiłam zdjęcie zza krat i jest zbyt duża odległość. Trzeba będzie powtórzyć, jeszcze nie raz będę miała okazję wybrać się w te strony. Z okolicy mam zdjęcia kapliczki przy Okrzei 30, to może jutro wrzucę.

      Usuń
  3. no popatrz, całe zycie mieszkałam w warszawie i o tylu miejscach nie wiem...
    praga to kiedyś były dla mnie ciuchy, potem bazar rózyckiego. nie zagłębiałam się w tamtejsze uliczki, bo strach. taka brzeska na przykład...ale czasem musiałam się przemknąć do autobusu na kijowskiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal jest tam trochę strasznie, ale Praga skrywa tyle ciekawych miejsc... Warto zajrzeć choćby na chwilę.

      Usuń
  4. Kiedy spaceruję po ulicach miast zawsze spoglądam w górę...
    Często dostrzegam kapliczki lub namalowane święte freski...
    Takie widoki urzekają...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, czy jeszcze w jakimś mieście prócz Warszawy można spotkać podwórkowe kapliczki...? Pod lupę zamierzam wziąć inne miasta, ale to już zajęcie na wiosnę.

      Usuń
  5. Kilka widziałam w Krakowie na Starym Mieście...
    Prym wiodą włoskie miasta...
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jednak są. Niestety, Kraków to dla mnie za daleko, nie mówiąc już o Włoszech ;)

      Usuń
  6. Cudownie, że takie miejsca się zachowały....Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele takich miejsc się zachowało. Odkrywanie ich sprawia mi ogromną frajdę :) Zapraszam.

      Usuń
  7. Te miejskie mnie szczególnie urzekają, bo nie dają się czasom współczesnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadbane (choć od tego są nieliczne wyjątki) stanowią kontrast z otoczeniem. Nadal są tacy, którzy je pielęgnują.

      Usuń
  8. Szkoda, że nie ma tego krzyżyka. Wyglądałaby lepiej, a nie jak skrzyneczka. Fajnie, że i tą kapliczkę próbujesz ocalić od zapomnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krzyżyk jest, ale uszkodzony (przypadek czy celowa robota?).
      Ja nic takiego nie robię, tylko fotografuję. Chcę, aby zobaczyło je szersze grono osób.

      Usuń
  9. Cóż praskich kapliczek z Pelcowizny czy Brudna starego juz nie ma, domy zburzono stawiając nowe bloki ale pozostały krzyże. Jeden przy Rembielińskiej i Wyszogrodzkiej pamiętam jak stał przy polnych drogach, dziś w ruchliwym miejskim klimacie...

    OdpowiedzUsuń