Bardzo elegancka płaskorzeźba kapliczki. Kiedyś dawniej myślałam, że blog z kapliczkami to dobry temat na bloga i nawet sie zastanawiałam nad założeniem takiego bloga; myślałam jednak o kapliczkach z całej Polski. Pozdrawiam.
Blog o kapliczkach to bardzo dobry pomysł. Można powiedzieć, że obecnie kapliczki w Polsce przeżywają renesans - powstają nowe blogi, powstają książki, do podwórkowych kapliczek przybywają wycieczki... Ponieważ rzadko mam okazję opuszczać Mazowsze, a jeszcze rzadziej jest wtedy czas na zwiedzanie, ograniczyłam się do swojego regionu, materiału starczy mi na kilka lat. Mam nadzieję, że jednak zdecydujesz się na tego bloga :)
Też mam w domu krzyż podobnego kształtu, jeszcze po pra-prababci i jest on najstarszą pamiątką rodzinną. Takie krzyże już gdzieś kiedyś spotkałam w kapliczce...
Jak to dobrze, że naszemu pudłu na rozpasie się tylko wydaje, że żyje obok chlewika, to mu niewątpliwie poprawia humor i samopoczucie. Dlatego z niechęcią sprowadzam go na ziemię, on żyje w chlewiku. Tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi.
podworkowe kapliczki zdecydowanie sa piekne...ciesze sie,ze bedzie ich wiecej. uczulilas mnie na nie, chociaz zawsze lubilam na nie patrzec i tez mam troche fotografii kapliczkowych. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo elegancka płaskorzeźba kapliczki. Kiedyś dawniej myślałam, że blog z kapliczkami to dobry temat na bloga i nawet sie zastanawiałam nad założeniem takiego bloga; myślałam jednak o kapliczkach z całej Polski.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Blog o kapliczkach to bardzo dobry pomysł. Można powiedzieć, że obecnie kapliczki w Polsce przeżywają renesans - powstają nowe blogi, powstają książki, do podwórkowych kapliczek przybywają wycieczki... Ponieważ rzadko mam okazję opuszczać Mazowsze, a jeszcze rzadziej jest wtedy czas na zwiedzanie, ograniczyłam się do swojego regionu, materiału starczy mi na kilka lat. Mam nadzieję, że jednak zdecydujesz się na tego bloga :)
UsuńA tam jeszcze krzyz wypatrzylam.., podobny byl w naszym domu przez lata.
OdpowiedzUsuńTeż mam w domu krzyż podobnego kształtu, jeszcze po pra-prababci i jest on najstarszą pamiątką rodzinną. Takie krzyże już gdzieś kiedyś spotkałam w kapliczce...
UsuńBardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))
To chyba moja ulubiona z tych skromnych. Płaskorzeźba jest piękna.
UsuńJak to dobrze, że naszemu pudłu na rozpasie się tylko wydaje, że żyje obok chlewika, to mu niewątpliwie poprawia humor i samopoczucie. Dlatego z niechęcią sprowadzam go na ziemię, on żyje w chlewiku. Tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi.
OdpowiedzUsuńNie wiem, co masz na myśli pisząc "pudło na rozpasie"?
Usuń
OdpowiedzUsuńpodworkowe kapliczki zdecydowanie sa piekne...ciesze sie,ze bedzie ich wiecej. uczulilas mnie na nie, chociaz zawsze lubilam na nie patrzec i tez mam troche fotografii kapliczkowych. Pozdrawiam serdecznie
Są piękne, widziały wiele i kryją w sobie różne historie...
Usuń