Tym razem pokażę krzyż z 1928 r., ze wsi Belin (gm. Nowe Miasto), stojący przy drodze wojewódzkiej nr 620. Krzyż jest odnowiony.
Nie znoszę plastikowych dekoracji, zwłaszcza, jeśli utrudniają (a czasem nawet uniemożliwiają) odczytanie wyrytego napisu. Tym razem udało się wszystko przeczytać. W cokole krzyża umieszczony jest mały obrazek Matki Boskiej, jednak całkowicie niewidoczny przez te "upiększacze" ;).
"Boże błogosław
nam
1928 r."
Bardzo interesujący obiekt. Szkoda tylko, że ktoś w ogóle nie ma gustu i postawił takie "kwiaty" przy krzyżu. Płotek też komuś przeszkadzał. Zdjęcia bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńObejrzałam to miejsce na Google Street View (zdjęcia były robione najwcześniej jakiś rok temu, a może i w tym roku). Płotek był cały, elegancki. Może tu był wypadek, może ktoś w niego uderzył?
UsuńCo do "kwiatów" to w głowie mi się nie mieści, czym ludzie potrafią udekorować krzyż i wcale nie mam na myśli tego tutaj. Kiedyś zamieszczę na blogu. Na szczęście takie ozdoby zawsze można usunąć.
Zdjęcia robię byle jakie. Totalna amatorszczyzna + słaby aparat + pośpiech i jest to co widać :(
Bardzo lubię wszelkie elementy sacrum. Szkoda, że plotek zniszczony.
OdpowiedzUsuńBędę zaglądał. Pozdrawiam z Warmii :)
Płotek zawsze można odbudować i miejmy nadzieję, że tak się stanie :)
UsuńJa jeśli tylko da się ruszyć odstawiam te upiekszacze na czas zdjęcia, po zrobieniu oczywiscie wszystko wraca na swoje miejsce. Pierwsze zdjecie jednak zawsze robię tak jak zastałem takie miejsce. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Tu było przymocowane drutem, nie chciałam tego ruszać. Czasami takie ozdobniki są nie do ruszenia i uniemożliwiają odczyt tekstu w ogóle. Może pokażę coś takiego jutro.
Usuńcóz, u Nas takie krzyże, z piaskowców zazwyczaj, stoją w lasach, pustych polach, tam gdzie dawniej były wsie.. Były. I też nie zawsze znajdzie się osoba, która mogłaby je zadbać.. :)
OdpowiedzUsuńKrzyż wspaniały, zadbany :)
Pozdrawiamy!
W tych okolicach na szczęście nie ma opuszczonych wsi, tylko czasem można spotkać opuszczone pojedyncze gospodarstwa. Część krzyży jest zadbana, część (myślę, że mniejsza) nie.
UsuńMnie zainteresował ten rok, może powódź? to takie tereny. Plastik jest wszech obecny, wolałam cmentarze, kapliczki bez wiecznych kwiatów, choć kiedyś były metalowe, stukające groźnie na wietrze..
OdpowiedzUsuńMoja mama urodziła się w Pradze a może na Pradze /nie tej warszawskiej / tylko w powiecie płońskim, ciekawe dlaczego nadawano takie nazwy miejscowościom w tej okolicy już przed wojną.
W sąsiedniej wsi - Szczawin, też jest krzyż z 1928 r. Ciekawy trop...
UsuńŻadnej miejscowości Praga wujek Google w pow. płońskim nie znalazł tylko ulicę o takiej nazwie ...
Ta Praga jest pod Czerwińskiem nad Wisłą, wiem, ze i ta miejscowość podobnie jak sam Czerwińsk odegrała role przy bitwie pod Grunwaldem.
OdpowiedzUsuń